KILLING JOKE w Polsce/kwiecień 2010

Ferik

Legenda post-punka Killing Joke w ramach "30th Anniversary Tour" dwukrotnie zagra w Polsce. Zespół wystąpi 27 kwietnia w katowickim Mega Clubie ,a dzień później w warszawskim Palladium. Trasa związana jest z wydaniem nowego albumu grupy zapowiedzianego na 2010 rok. Mam tylko nadzieję, że tym razem żadne problemy ze zdrowiem Jazza nie staną na przeszkodzie w dotarciu do naszej krainy.

matas222

Wiosna 2010 nieżle się zapowiada bo w marcu w Łodzi wydarzenie towarzyskie scisła czołówka hc
WUNDER WAVE 65 wystąpią:
MADBALL - hardcore metal z Nowego Jorku (U.S.A.)
Jeden z najważniejszych przedstawicieli tego nurtu. Grupa od samego początku dowodzona
przez wokalistę Freddy Cricien'a (prywatnie brata wokalisty Agnostic Front) i basistę Hoyę Roc.Na gitarze wspiera ich Mitts (wcześniej Skarhead). Grupa ma na swoim koncie kilka znakomitych albumów m.in.: "Set It Off" czy"Demonstrating My Style", które ugruntowały ich pozycję na światowej scenie hardcore.
TERROR - hardcore trash z Los Angeles (U.S.A.). Doskonale znani polskiej publiczności
z niezwykle energetycznych koncertów.
DEATH BEFORE DISHONOR- hardcore z Bostonu (U.S.A.). Grupa po raz pierwszy gościła
w Polsce w 2005 razem z Agnostic Front. Od tamtej pory zdobyła sobie liczne grono fanów
w naszym kraju.
CRUEL HAND - metal hardcore z Maine (U.S.A.)
11 marca 2010 - ŁÓDŹ klub Dekompresja ul.Limanowskiego 200 g.19:00
Bilety w cenie: 60 zł (przedsprzedaż) i 75 zł (w dniu koncertu).
do składu doszedł jeszcze the setup z belgi
skład koncertu miazga oprócz CRUEL HAND reszte kapel widziałem po kilka razy ale trzeba sie przejechać zwaszcza że blisko

piko

no skład zajebisty , mnie tam napewno nie zabraknie , fajnie ze gig jest w łodzi , moze sie w koncu coś tam ruszy bo ogolnie to lipa w łodzi jest , no i na Killing Joke tez sie chetnie wybiore

matas222

No ostatnio Łodz pod wzgledem koncertowym to lipa ostatni dobry koncert to chyba Parkway Drive ,First blood no i the Adicts tez byl niezły.Bo koncerty pod szyldem Litzmannstadt czy w śmiesznym skłocie K50 to żenada publiki co kot napłakał ,wkurwiajace poślizgi i przeważnie kiepskie kapele.